Była sędzia Tracie Hunter skazana za nepotyzm, korupcję i rozpatrywanie spraw wg. własnego „widzimisię”, postanowiła bryknąć po ostatniej apelacji. Jej aktywistyczne bojówki próbowały zakłócić rozprawę ale nie wyszło, tak jak próby podpięcia sprawy pod „rasizm”.