Po przeczytaniu słów Jana Bondara (recznika GIS) w innym znalezisku (które tu linkuję), nie mogłem uwierzyć w stopień lekceważenia tej sprawy przez Inspektorat… Ok. 4:00 wysłałem maila, o treści tu podanej, ale wciąż nie dostałem odpowiedzi. Może mały wykop efekt odświeży tym patałachom umysły?