Zarzuty dla kierowcy i organizatora wyścigów w Krośnie
Tyle się mówi, że drogi publiczne to nie tor, więc jedziesz na legalne zawody, coś poszło nie tak i odpowiadasz karnie za wypadek jak na drodze? To wina organizatora, że nienależycie zapewnił bezpieczeństwo podczas imprezy. Jak tak to lepiej latać po drodze, chociaż jest szansa uciec do Dubaju.