Kolejne kontrowersje przy powołaniach na mistrzostwach świata. Tym razem dotyczą one lekkiej atletyki. Do Dauhy nie jedzie Karol Zalewski, choć w tym roku żaden inny Polak nie biegał szybciej na dystansie 400 metrów. „Ta informacja jest dla mnie dość szokująca” – napisał halowy mistrz świata.