„facet nie ma żadnych praw. Bo to zawsze on jest winny, a ona tylko dostaje wysokie alimenty i nie musi robić nic […] Bo i tak musisz prosić, żeby dostać dzieci i musisz czekać czy trafisz na dobry humor czy nie pocałujesz klamki. A ty zamiast z dziećmi, wyjedziesz i tak z rozbitą szybą w aucie”