„Latem 2020 r. postanowiono przedłożyć Czarneckiemu ostateczną propozycję. Albo zgodzi się wreszcie na nadzorcę z PiS w swoich bankach i jego majątek będzie grać w drużynie PiS, albo władza się z nim ostatecznie rozprawi” – twierdzi adwokat bankiera, mecenas Roman Giertych.