Do incydentu doszło w jednej z inowrocławskich szkół podstawowych. Młode zwyrodnialce pobili swego rówieśnika do tego stopnia aż ten wymiotował krwią i trafił do szpitala. Nie była to jednorazowa zaczepka i bójka. Jak wynika z opisu matki chłopca sprawy były głoszone w szkole, ale niewiele to dało.