Wioletta W. podjechała Porsche Cayenne pod dom niepełnosprawnego pana Jakuba. Interesował ją nowy wózek inwalidzki, jaki mężczyzna sprzedawał. Zobowiązała się zapłacić za niego 17 tys. zł, ale pieniądze nigdy do pana Jakuba nie trafiły. I nie dotrą… Jej majątkiem interesują się bowiem komornicy.