Po nagłośnieniu sprawy śmiertelnego potrącenia 16-letniego Wiktora i ucieczki z miejsca zdarzenia kierowcy, który miał być pod wpływem alkoholu, okazało się, że kierowcę wypuszczono z aresztu wbrew woli sądu, a rzecznik prokuratury mijał się z prawdą w tej kwestii przed kamerą.