Borowski postanowił zwrócić się z pomocą do Dworczyka, naciskając na kupno przez Kancelarię Premiera albumu „Niepodległa 1918”. Borowski ma prosty patent na biznes. Wyciąga od państwa za darmo materiały archiwalne, potem oprawia je w skóry, graweruje i sprzedaje państwu to, co od niego dostał.