…chłopak poszedł tam z apteczką pomagać rannym i wielokrotnie pytał głośno czy ktoś nie potrzebuje pomocy, do czasu aż nie zauważyli go antifairze, którzy pierwsi go zaatakowali i zaczęli gonić. Tak upada wersja oskarżenia mówiąca, że był tam tylko po to, żeby szukać okazji do zabicia kogoś.