Na Martynice od poniedziałku trwa strajk generalny. Manifestanci blokują stacje benzynowe i drogi. Z posterunku lokalnej żandarmerii skradziono broń i 2 tys. sztuk amunicji. Mer miasta nie został wpuszczony do budynku ratusza, który został zajęty przez demonstrantów i przekształcony w „dom ludowy”.