Emil Cz., dezerter, który uciekł na Białoruś, miał poważne problemy z prawem. Jak ustalił Fakt, żołnierz miał już jedną sprawę karną za pobicie własnej matki, którą prześladował, bił i katował. Od wyroku się odwołał. Gdyby wrócił do cywila, za kilka dni musiałby stawić się w sądzie na rozprawie