Rosjanie zastawili okrutną, barbarzyńską pułapkę na kobiety i dzieci próbujące uciec z Mariupola. „To była pułapka…. ostrzelali artylerią strefę wyjścia chwilę po ogłoszeniu przez głośniki, że otwarty został zielony korytarz” powiedział doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.