To śmianie się w twarz zwykłym Polakom, którzy martwią się, czy w obecnej sytuacji będzie ich stać na ratę kredytu albo ogrzanie mieszkania. Tymczasem członkowie PiS traktują spółki Skarbu Państwa i jednostki samorządu terytorialnego jako prywatny folwark, a nam prezydent nakazuje „zaciskanie zębów”