Sąd Apelacyjny wypowiedział się o słowach Jędraszewskiego o „tęczowej zarazie”. Sędziowie stwierdzili, że takim językiem do nikogo i o nikim mówić nie można, a także że konkordat nie daje nikomu prawa do obrażania innych osób, z których poglądami przedstawiciele KK się nie zgadzają.