Protesty w Ułan Bator wybuchły po ujawnieniu informacji o kradzieży węgla o wartości 12,9 mld dol. Węgiel miał być wysłany do Chin. Demonstranci domagają się zbadania sprawy kradzieży zasobów naturalnych i pieniędzy budżetowych, upublicznienia nazwisk osób w to zamieszanych i dymisji rządu.