Nie Alaksandr Łukaszenka ani Xi Jinping, ale generał Muhoozi Kainerugaba z Ugandy zapewnił jednoznacznie o poparciu Władimira Putina. Afrykański wojskowy zadeklarował, że jego kraj wyśle żołnierzy do obrony Moskwy, jeśli 'kiedykolwiek będzie jej grozić imperializm’.