Uważam, że to niesprawiedliwe. Polacy nie dostają co miesiąc bonów na paliwo. Kwota to ponad 3000 złotych miesięcznie. To jest dużo. W poprzednich kadencjach były nawet takie Asy, które wyciągały z kilometrówek spore pieniądze, chociaż nie miały prawa jazdy. Mogą jeździć pociągami i autobusami.