Jeżeli okaże się, że Ukraina jest zaangażowana w piątkowy atak w pobliżu Moskwy, Rosja powinna odpowiedzieć w jasny sposób na polu bitwy – stwierdził były rosyjski generał Andriej Kartapołow. Wcześniej FSB informowało, że podejrzani o atak „mieli kontakty z Ukrainą”.